Wydarzenia

Wydarzenia

ponad rok temu  18.09.2017, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Europejscy kierowcy zapłacą za skandal VW?
Strona 2 z 2

Czy władze Unii Europejskiej pozwolą skrzywdzić MŚP?

Obecnie rozpoczął się wspomniany trójstronny dialog. Może on potrwać nawet rok. Jest zatem jeszcze szansa by Komisja i Rada Unii Europejskiej zadbały o należytą ochronę jaką powinno uzyskać 500.000 firm, działającym na europejskim rynku niezależnym (IAM), tworzących 3,5 miliona miejsc pracy. Firmy te w większości MŚP, są gwarantem, zdrowej, uczciwej i niezachwianej konkurencji, źródłem innowacji w motoryzacji - pamiętać bowiem należy, że wiele rozwiązań w motoryzacji nie pochodzi, wbrew powszechnej opinii z laboratoriów producentów samochodów. Dobra kondycja segmentu IAM to także niższe ceny i lepsza jakość usług dla milionów europejskich kierowców.

- Wiele osób w Europie, w tym wiele osób podejmujących decyzję w tym zakresie, nie do końca zdaje sobie sprawę ze znaczenia nie tylko niezależnych warsztatów (IAM), ale również rozporządzenia COM(2016) 31. Rynek ten został niestety pominięty w pracach zarówno Komisji Europejskiej jak również Rady Unii Europejskiej. Oczekujemy, że w dalszym etapie procesu legislacyjnego, organy te staną na wysokości zadania i wypracują stanowisko, w którym zapewni się mu należytą ochronę. Podczas trójstronnego dialogu, oczekujemy wzniesienia się ponad podziały czy to partyjne czy krajowe i utworzenie aktu prawnego, który będzie poprawiał sytuację na rynku, nie zaś ją pogarszał. Pragnę wskazać, że w tym kierunku szły prace jakie miały miejsce w Parlamencie - wskazuje senator Grzegorz Peczkis.

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że Komisja i Rada Unii Europejskiej wykażą wolę stworzenia rozporządzenia, które na poziomie europejskim ustali na lata przepisy, zapewniając niezakłócone funkcjonowanie branży motoryzacyjnej ze szczególnym uwzględnieniem segmentu IAM. Pamiętać bowiem należy, że rolą Komisji Europejskiej jest ochrona interesów UE i jej obywateli w kwestiach, którymi nie można zająć się skutecznie na szczeblu krajowym, zaś rolą Rady Unii Europejskiej jest reprezentowanie głosu rządów krajów UE - rządów wybranych pośrednio przez obywateli, których dotkną zapewne przepisy rozporządzenia COM (2016)31. Pytanie tylko czy ktoś jeszcze w Komisji Europejskiej i Radzie Unii Europejskiej myśli o MŚP i o obywatelach Unii Europejskiej, którzy przecież najwięcej stracą na wprowadzeniu rozporządzenia w obecnym brzmieniu.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony