Fot. GITD
Kierowca pojazdu przypominającego karetkę pogotowia pędził na sygnałach przez zatłoczone ulice Warszawy, rozmawiając przez telefon. Okazało się, że sygnałów uprzywilejowania użył w drodze do warsztatu, chcąc wymienić klocki hamulcowe. Pojazd nie miał zezwolenia na zainstalowanie kogutów, nie posiadał też przeglądu oraz OC. Inspektorzy z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym ukarali kierowcę mandatem i przekazali sprawę policji.
O sprawie informuje GITD.
Kierujący został ukarany mandatem karnym. Na miejsce wezwano policję, która nakazała demontaż „kogutów”.
Komentarze (0)