Jakie są najmniej awaryjne samochody w poszczególnych klasach? Odpowiedź daje najnowsza, dziesiąta już edycja rankingu Dekry – stowarzyszenia rzeczoznawców (25 tysięcy członków). Innymi słowy, przynajmniej teoretycznie te samochody w naszych warsztatach będą pojawiać się najrzadziej.
Tegoroczny raport różni się od poprzednich. Po raz pierwszy analizując awaryjność poszczególnych modeli aut brano pod uwagę także ich przebieg (analizowano trzy zakresu 0-50 tys, 50-100 tys, 100-150 tys). Najmniej awaryjnym samochodem (bez podziału na kategorie) okazało się Audi A6.
Najmniej awaryjnym pojazdem dostawczym jest, wg Dekry, Renault Master, wśród mniejszych aut dostawczych - Mercedes-Benz Vito/Viano. Najlepsze vany to Ford C-Max / Grand C-Max, a samochody terenowe i SUV - Audi Q5.
Audi wypadło w tym rankingu bardzo dobrze. Najmniej awaryjne auta sportowe (tu klasyfikowano też kabriolety) to Audi TT, a Audi A6, jak już wspomnieliśmy, okazało się najmniej awaryjnym autem we wszystkich kategoriach. Nie mogło więc nie wygrać także we własnej – aut klasy średniej i wyższej.
W klasie średniej zwycięża Volvo S60/V60, w klasie kompakt - BMW serii 1, a wśród aut małolitrażowych kierowcy obawiający się awarii powinni wybierać Hondę Jazz.
Dekra oblicza wskaźnik usterkowości porównując wykryte awarie (mniejsze i większe) w stosunku do pełnej liczby przebadanych aut. Wskaźnik ten to tzw. DMI.
Komentarze (0)