Fot. Mirosław Giecewicz
Blisko 80 premier, ponad 1200 wystawców oraz prawie 60 tysięcy gości z całego świata – tak przebiegała tegoroczna edycja targów Automotive Maintenance and Repair Expo w Pekinie. AMR to jedno z największych wydarzeń targowych branży warsztatowej w Azji, w którym regularnie bierze udział 90% producentów części zamiennych i urządzeń warsztatowych z Chin. Niemal pełen przekrój potężnego rynku w jednym miejscu to tylko jeden z powodów, dla których warto wziąć udział w tym wydarzeniu.
W tym roku na targach zadebiutował pawilon niemiecki. Organizatorzy podkreślają, że to doskonała dla miejscowych klientów okazja, by w jednym miejscu spotkać ważne, europejskie firmy z branży motoryzacyjnej. Rzeczywiście pawilon cieszył się dużym zainteresowaniem gości. Nasi zachodni sąsiedzi w Pekinie byli reprezentowani przez dziewięć firm, m.in. Beissbarth, Eurolub czy Haweka. Europejscy wystawcy podkreślają, że rynek chiński otwiera się na produkty klasy premium, a cena urządzeń, np. wyposażenia warsztatowego, schodzi na drugi plan. Na targach debiutowały także nowe działy – m.in. olejowy i detailingowy. Wydzielono też strefy poświęcone elektromobilności, dystrybucji części zamiennych oraz naprawom gwarancyjnym. Wszystko to na 120 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej. Wśród dokładnie 59102 gości z całego świata byli dystrybutorzy, producenci, właściciele warsztatów, sprzedawcy samochodów, przedstawiciele organów rządowych czy stacji badawczych.
Od ubiegłego roku targi współorganizuje spółka Messe Frankfurt Traders-Link (Pekin), która w organizacji dużych wydarzeń targowych może korzystać z doświadczeń przy organizowaniu potężnego wydarzenia, jakim jest Automechanika Shanghai.
- Od kiedy firma Messe Frankfurt jest zaangażowana w organizację AMR, ściśle współpracujemy z naszymi partnerami, mocno pracujemy nad tym, by wzmacniać targi oraz kreować współpracę pomiędzy odpowiednimi sektorami przemysłu w różnych krajach. Będziemy nadal iść w tym kierunku, a nasze targi będą rozwijać się podobnie, jak rozwija się cały światowy aftermarket oraz biznes pomiędzy przemysłem chińskim i zagranicznym – zapowiada Fiona Chiew z Messe Frankfurt.
Wspomniana na początku liczba 80 premier na targach być może nie robi wielkiego wrażenia. Warto jednak wiedzieć, że są to premiery produktów niezapowiadanych przez tygodnie w fachowej prasie czy mediach (jak bywa to w Europie), a dostępne jedynie na rynkach lokalnych. Dystrybutorzy z całego świata doskonale wiedzą, że to doskonała okazja do wyszukiwania produktów innowacyjnych, oryginalnych, w bardzo dobrych cenach. Przez ostatnie lata debiutowały tutaj takie rozwiązania jak automatyczne pralki do tapicerki w aucie, szafki narzędziowe, urządzenia do serwisu klimatyzacji czy wymiany oleju. Są, całkowicie proste, jak i bardzo zaawansowane urządzenia.
W przyszłym roku targi odbędą się w dniach 15-18 marca. Już dziś można zakładać, że o ile nie padną kolejne rekordy frekwencyjne, to z pewnością doskonałe wyniki z tego roku zostaną powtórzone. Wystawcy w specjalnych, potargowych ankietach podkreślają, że wśród gości dominują osoby decyzyjne w swoich firmach, co znacząco ułatwia rozmowy, a nawet podpisywanie umów handlowych już na miejscu. To doskonale wróży temu wydarzeniu.
Komentarze (0)