Przemysł 4.0 w branży motoryzacyjnej. Optymalizacja produkcji - taki panel dyskusyjny zorganizowała Polska Grupa Motoryzacyjna podczas zakończonego w ubiegłym tygodniu XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy Zdroju.
Czym jest Przemysł 4.0? - To integracja systemów i tworzenie sieci - powiedział Tomasz Haiduk, prezes Instytutu Industry 4.0, we wstępie do panelu. Po mechanizacji, elektryfikacji i cyfryzacji, obecnie mówi się już o czwartej rewolucji przemysłowej. Burzy ona dotychczasowy porządek w zarządzaniu i produkcji, co sprawia, że niemal każdy otrzymuje równe szanse, aby stać się nowym liderem rynku. Leszek Waliszewski z FA KROSNO S.A. zwrócił uwagę, że Przemysł 4.0 to dla przedsiębiorstw ewolucja, a nie rewolucja. - We współczesnym świecie nie istnieją już bariery technologiczne, jedyne co nas ogranicza to kwestie psychologiczne, mentalne podejście do zagadnień problematycznych. Dlatego kluczowym czynnikiem sukcesu jest zespół. Zanim nastąpi automatyzacja procesów, należy do tego przygotować ludzi.
- We wdrażanie nowych rozwiązań od początku angażujmy pracowników liniowych – radził Marek Sanocki ze SPLAST Sp. z o.o. - W naszych trzech zakładach, na blisko pięćdziesięciu liniach rejestrujemy 120 tysięcy rekordów na godzinę. Jeśli chcemy szybko reagować, musimy w krótkim czasie właściwie zanalizować dane ze wsparciem algorytmów śledzących. Jest to możliwe tylko w ścisłej współpracy z zespołem na linii i wymianą informacji między urządzeniami, peryferiami, a systemami nadzorującymi produkcję.
Jesteśmy firmą globalną. Działamy na 80 rynkach, wobec czego wymagamy od pracowników mobilności. Jednak wciąż dostrzegam problem nadmiernego przywiązania do świadczenia pracy w jednym miejscu. To się oczywiście zmienia, jednak ta zmiana wciąż postępuje zbyt wolno.
Komentarze (0)