Branża motoryzacyjna zawsze była i wciąż jest zdominowana przez mężczyzn. I podobnie jak wiele innych, boryka się z niedoborem talentów technologicznych. Tymczasem już dawno dowiedziono, że najlepiej radzą sobie firmy stawiające na osoby z różnych grup wiekowych i zróżnicowane pod względem płci.
Branża motoryzacyjna traci przez stereotypy. Tendencja ta utrzymuje się również w firmach IT, zajmujących się najnowocześniejszymi technologiami motoryzacyjnymi. Jak się okazuje, to właśnie niska reprezentacja kobiet w sektorze, zniechęca je do podjęcia pracy. Dziś, w dobie niedoboru talentów na rynku pracy, wiele firm z tej branży doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że bez otwarcia się na kobiety, nie będą mieć szansy na rozwój. Aż 80% z nich deklaruje podejmowanie działań na rzecz zachęcania kobiet do podjęcia pracy. Wygląda na to, że najlepszy czas dla kobiet na odważne wejście do branży automotive jest właśnie teraz.
Branża motoryzacyjna, podobnie jak wiele innych, boryka się z niedoborem talentów technologicznych. Gdy firmy motoryzacyjne dążą do transformacji cyfrowej i branża coraz bardziej skupia się na oprogramowaniu i cyfryzacji, zmieniają się również potrzeby dotyczące zatrudnienia. Działy HR nie skupiają się już wyłącznie na stanowiskach inżynierskich i mechanicznych, ale poszukują również osób specjalizujących się w data science, analizie biznesowej, SAP czy programowaniu. Często zdarza się nawet, że różne działy tej samej firmy konkurują o te same talenty. W końcu np. wiedza o chmurze i SAP jest tak samo ważna dla działów zakupów i HR, jak i dla produkcji oraz logistyki.
Problem branży motoryzacyjnej polega na tym, że jej potrzeby rekrutacyjne nie są wyjątkowe. Prawie wszystkie sektory biznesowe przechodzą przez podobną transformację i wymagają tych samych umiejętności. Oznacza to, że firmy automotive muszą się postarać i aktywnie zmienić swoją kulturę organizacyjną, aby przyciągnąć osoby, które tradycyjnie nie biorą jej pod uwagę, szukając miejsca do rozwijania kariery, np. kobiety.
- Z pewnością nie powinniśmy interpretować obecnej sytuacji jako takiej, gdzie kobiety są zatrudniane i promowane jedynie z powodu ogólnego niedoboru talentów. Wręcz przeciwnie, mamy do czynienia z ogólnym deficytem wysoko wykwalifikowanych specjalistów technicznych i multidyscyplinarnych. To właśnie ten brak otwiera drzwi dla każdego, kto ma odpowiednie kwalifikacje, niezależnie od płci - mówi Justyna Musioł, Talent Acquisition Operations Specialist w Capgemini Polska.
Różnorodne zespoły działają skuteczniej
W miarę wzrostu konkurencji firmy z branży automotive muszą przemyśleć, w jaki sposób zwiększyć swoją wydajność. Korzystanie z najnowszych rozwiązań technologii jest jednym z głównych rozwiązań, jednak kluczowe znaczenie mają ludzie. Obserwacje wskazują, że zespoły zróżnicowane, czyli składające się z osób różnych narodowości, etniczności, doświadczeń zawodowych, profili poznawczych, grup wiekowych, jak również płci, osiągają lepsze rezultaty. Jak pokazują dane Gartnera, często zdarza się, że zróżnicowane zespoły przewyższają wynikami te jednorodne aż o 50%.
Różnorodność wpływa na poprawę efektywności poprzez wprowadzanie wielu perspektyw do rozwiązywania problemów. Takie podejście ma znaczenie, zarówno na poziomie pojedynczych zadań i projektów, jak i na szerszym, organizacyjnym oraz zespołowym poziomie. Dostęp do szerokiego spektrum doświadczeń, sposobów myślenia oraz umiejętności wzmacnia całą grupę. Różnorodność może również przyczyniać się do tworzenia zdrowszego środowiska pracy, co bezpośrednio przekłada się na wydajność zarówno pracowników i pracownic, jak i całej organizacji.
Trendy w mobilności nie są już męskocentryczne
Branża motoryzacyjna przechodzi przez największą transformację w swojej historii. Elektryfikacja, cyfryzacja, pojawienie się pojazdów definiowanych przez oprogramowanie oraz wyścig w dostarczaniu mobilności autonomicznej to tylko niektóre z wyzwań napędzających tę zmianę. Dodatkowo konkurencja jest silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej, a ugruntowane firmy OEM muszą usprawnić i wzmocnić swoją działalność. A jakby tego było mało, rośnie również potrzeba stabilizacji łańcuchów dostaw oraz realizacji celów zrównoważonego rozwoju.
Jak więc widać, branża automotive nie skupia się już głównie na inżynierii mechanicznej. W tym obszarze potrzebni są naukowcy i naukowczynie, którzy opracują nowe generacje baterii do pojazdów elektrycznych, eksperci i ekspertki z zakresu sztucznej inteligencji oraz specjaliści i specjalistki danych, którzy są w stanie przewidywać i zaradzić problemom w łańcuchach dostaw. Poszukiwani są projektanci i projektantki UX i UI oraz programiści i programistki do tworzenia nowych funkcji samochodów. Działy HR szukają osób z wizją ekologiczną, które będą projektować produkty i usługi z myślą o obiegu zamkniętym i zrównoważonym rozwoju.
- Wraz z rozwojem technologii, zapotrzebowanie na nowe rozwiązania i funckjonalności w branży automotive rośnie. Jest to idealna ścieżka rozwoju dla osób, które potrzebują wyzwań oraz ciągłego poszerzania swojej wiedzy, aby nadążać za trendami i normami automotive. Dodatkowo na każdym etapie procesu wytwarzania oprogramowania, praca wygląda inaczej, wpływa to na zróżnicowanie w obowiązkach poszczególnych stanowisk oraz zwiększa możliwość dopasowania się do zadań, ze względu na indywidualne predyspozycje. Wybrałam branżę automotive, ze względu na dostępność wielu tematów, w których mogę się rozwijać oraz możliwość wykorzystania analitycznego, kreatywnego oraz systemowego myślenia w codziennej pracy - mówi Patrycja Irzykowska Senior Software Engineer, Capgemini Engineering.
Dzisiejsza branża motoryzacyjna wymaga znacznie szerszego zakresu umiejętności, profili i perspektyw niż jeszcze 10 czy 15 lat temu. W miarę jak produkty i usługi stają się bardziej skomplikowane, coraz ważniejsze jest posiadanie interdyscyplinarnego zestawu umiejętności w zróżnicowanych zespołach.
Fot. Capgemini Engineering
Komentarze (1)