Wśród naszych Czytelników, będących właścicielami warsztatów samochodowych, ponad połowa deklaruje, że ich serwis nie należy i raczej nie zamierza należeć w najbliższej przyszłości do sieci warsztatowej. 35% warsztatów twierdzi natomiast, że poważnie zastanawia się nad takim członkostwem. Takie wyniki dała nasza ankieta, którą prowadziliśmy w portalu warsztat.pl przez ostatnie tygodnie.
Czy członkostwo niezależnego warsztatu samochodowego w sieci daje więcej korzyści czy ograniczeń? Nie jest tajemnicą opłata franczyzowa. Trzeba liczyć się z wymaganiami patrona sieci w stosunku do posiadanego sprzętu i jakości świadczonych usług. Z drugiej strony, znany szyld przyciąga klientów. Dostępne są atrakcyjne szkolenia.
O praktycznych aspektach członkostwa w sieci warsztatowej piszemy w naszym portalu często. Odwiedzamy warsztaty, rozmawiamy z właścicielami. Przy okazji wyniku tej ankiety przypominamy kilka tekstów.
– Prowadzimy własny, niezależny biznes pod szyldem znanej marki, którą klienci kojarzą z wysoką jakością – mówią Karolina i Tomasz Polanowscy, którzy w Toruniu prowadzą serwis samochodowy należący do sieci Bosch Car Service. – Z każdym miesiącem rośnie nam liczba stałych klientów. Współpraca z siecią to dla nas przede wszystkim możliwość ciągłego rozwoju w każdym aspekcie, dlatego decyzja o przynależności była najlepszą, jaką mogliśmy podjąć.
– Potrzebowaliśmy solidnego, wiarygodnego partnera, który będzie nam w stanie dostarczyć też wiedzę techniczną czy instrukcje serwisowe związane z najnowocześniejszą motoryzacją - opowiada Tomasz Payerhin, menadżer serwisu Auto Serwis DAP w Pabianicach.
- Sieć warsztatów zapewnia wizerunek i standard. Daje też możliwość zakupów w lepszych cenach oraz możliwość zawierania umów warsztatowych, co sprzyja rozwojowi serwisu. Dysponuje sztabem ludzi, którzy pracują nad rozwojem całej organizacji - opowiada Sebastian Dzięciołowski, właściciel warsztatu MaXserwis AUTO-KOLAND.
Komentarze (1)